Pewnego jesiennego dnia 1989r. pojechałem na giełdę komputerową w celu
spieniężenia komputera C=+4. Nie było jednak chętnych na kupno za gotówkę.
Trafił się jeden facet, który skłonny był zamienić swój, jak mówił, kalkulator,
i trochę dopłacić. W ten prozaiczny sposób stałem się posiadaczem "kieszonkowca"
Casio FX-720P. Początkowo działał, ale wkrótce wyczerpały się baterie.
Po ich wymianie już nie chce działać :((. Jak na razie jest to jedyny komputer firmy
Casio w mojej kolekcji...